Przed niedzielnym pojedynkiem w
Stargardzie Szczecińskim można było mieć obawy, bo choć zespół z Opolszczyzny jest wyżej notowany w tabeli, a u siebie wygrał aż 5:0. To Błękitni w środę sprawili nie lada niespodziankę, by nie napisać sensację, i wygrali w ćwierćfinale Pucharu Polski z ekstraklasową Cracovią Karków 2:0. Starcie z MKS-em zakończyło się dla nich zdecydowanie gorzej.
Co prawda mecz rozpoczął się fatalnie dla biało-niebieskich, bo już w 13. minucie boisko musiał opuścić kontuzjowany Piotr Giel, najlepszy snajper poprzedniego sezonu, który wrócił do Kluczborka po półrocznej grze w Zagłębiu
Sosnowiec. Ale już trzy minuty później ekipa z Kluczborka prowadziła po bramce Rafała Niziołka z rzutu karnego. Później do głosu doszli gospodarze, którzy mieli kilka dobrych sytuacji do wyrównania, ale zamiast tego, tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Marcin Nowacki.
W drugiej połowie rywale dążyli do zdobycia kontaktowego gola, co udało się w końcówce po strzale Sebastiana Inczewskiego. Na więcej nie było ich już jednak stać, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Tomasz Swędrowski.
Korzystnie dla naszego klubu zakończyły się także pojedynki wyprzedzającego go w tabeli Energetyka ROW Rybnik i Rozwoju Katowice. Ekipa z Rybnika w niedzielę na wyjeździe zremisowała 3:3 z Nadwiślanem Góra, a katowiczanie przegrali w sobotę u siebie ze Stalą Stalowa
Wola 1:5. To sprawiło, że MKS został nowym liderem rozgrywek i ma obecnie punkt przewagi nad drugim Energetykiem i trzecią Stalą oraz trzy "oczka" przewagi nad czwartym Rozwojem.
Warto jeszcze dodać, że pierwsze mecze o punkty w tym roku mają za sobą także młodzi gracze MKS-u i Odry Opole występujący w Centralnej Lidze Juniorów. W sobotę opolanie pokonali na wyjeździe Olimpię Grudziądz 1:0 (bramka Kacper Pawlus), a ekipa z Kluczborka przegrała w Bydgoszczy z Zawiszą 0:3.
Runda wiosenna w III lidze i niższych klasach rozgrywkowych rozpocznie się w przyszły weekend.
Błękitni Stargard Szczeciński - MKS Kluczbork 1:3 (0:2)
Bramki: Inczewski (83.) - Niziołek (16., karny), Nowacki (42.), Swędrowski (90.)
MKS: Pogorzelec - Orłowicz, Ganowicz, Arian, Niziołek, Tomaszewski Ż, Swędrowski, Nowacki, Kojder (70. Grzegorzewski), Reinhard Ż (62. Wolkiewicz), Giel (13. Burski Ż, 90. Reisch)