Poza parą Jarka - Michniewicz, którzy zdobyli bramki dla Odry, bohaterem spotkania był bez wątpienia także nasz bramkarz Damian Primel. Co prawda w 33. minucie stracił on gola po akcji Rafała Siemaszko i Jacka Kusiaka, którą zakończył ten drugi celnym strzałem głową. Ale wcześniej i później nasz golkiper spisywał się doskonale, wielokrotnie powstrzymywał groźne akcje miejscowych, nie raz ratując gości przed stratą drugiego gola.
Losy pojedynku odwróciły się niespełna kwadrans przed ostatnim gwizdkiem. W 76. minucie Dawid Skrzypczak dośrodkował wprost do Jarki, a ten strzałem głową dał niebiesko-czerwonym wyrównanie. Od tego momentu Odra uwierzyła, że może jeszcze zdobyć komplet punktów, i tak się stało. Zaledwie trzy minuty przed końcem kolejną bramkę głową, tym razem po dośrodkowaniu Dariusza Zapotocznego, zdobył zastępujący Tomasza Copika w roli kapitana opolan Maciej Michniewicz.
Trzy punkty zdobyte na Pomorzu mogą okazać się bezcenne, bowiem Gryf podobnie jak Odra walczy o utrzymanie w II lidze. Po tym zwycięstwie w zdecydowanie lepszej sytuacji jest nasz zespół. Opolanie awansowali na dziewiątą pozycję w tabeli, a do ósmej Polonii
Bytom tracą już tylko jeden punkt. Kolejne wyjazdowe spotkanie czeka naszych futbolistów już w środę, a tym razem zmierza się w
Poznaniu z miejscową Wartą
Gryf Wejherowo - Odra Opole 1:2 (1:0)
Bramki: Kusiak (33.) - Jarka (76.), Michniewicz (87.)
Odra: Primel - Skrzypczak, Nakrosius Ż, Michniewicz, Kowalczyk, Cieluch Ż, Wawrzyniak Ż, Deja (75. Giel), Duda (55. Zapotoczny), Krysian (60. Kocur Ż), Jarka