W poniedziałek, zaledwie dzień po zakończeniu sezonu, z Odrą pożegnali się
trener Petr Nemec i pięciu zawodników. Jak się okazuje, to był dopiero początek zmian.
We wtorek, po następnej turze rozmów zarządu z piłkarzami, z klubem rozstaje się czterech kolejnych graczy: obrońcy Donatas Nakrosius, Grzegorz Skrzypczak i Patryk
Duda oraz pomocnik Tomasz Wawrzyniak. W przypadku pierwszej trójki władze Odry postanowiły nie przedłużać wygasających z końcem czerwca kontraktów, jeśli chodzi o Wawrzyniaka, sam podjął decyzję, że nie chce już grać w
Opolu.
To właśnie on występował w Odrze najdłużej z tej czwórki, przez dwa sezony. Był podstawowym środkowym pomocnikiem niebiesko-czerwonych, najpierw wywalczył awans do II ligi, później niestety nie zdołał się w niej utrzymać. W tym sezonie popularny "Wawa" zagrał w 27 meczach II ligi i zdobył cztery gole.
Podstawowym piłkarzem Odry był także Litwin Donatas Nakrosius, który trafił do Opola zimą, a w rundzie wiosennej zagrał w 14 spotkaniach w pełnym wymiarze czasu, opuścił tylko jeden mecz z powodu pauzy za żółte kartki, strzelił jedną bramkę (w spotkaniu z Calisią
Kalisz 1:1).
Zimą do Odry trafił także Patryk Duda, który w rundzie rewanżowej wystąpił w 12 spotkaniach. Grzegorz Skrzypczak związał się z Odrą latem ubiegłego roku, w rundzie jesiennej był podstawowym bocznym obrońcą, ale w przerwie zimowej miał pecha, bo nabawił się kontuzji w jednym ze sparingów i do
gry powrócił dopiero pod koniec kwietnia. W sumie wystąpił w tym sezonie w 25 meczach, z czego tylko ośmiu wiosną.
Wciąż nie jest znane nazwisko nowego trenera Odry. - Prowadzimy rozmowy z kandydatami, decyzja powinna zapaść jeszcze w tym tygodniu - mówi członek zarządu Odry Ireneusz Gitlar. Tymczasem piłkarze zakończyli dziś krótki okres roztrenowania i od środy mają urlopy.