Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Pierwsze masowe sięgnięcie po byłych zawodników niebiesko-czerwonych nastąpiło wraz z założeniem Oderki Opole, czyli przed rozpoczęciem sezonu 2009/2010. W kadrze trenera Andrzeja Polaka pojawili się wówczas m.in. dobrze znani opolskiej publiczności trzej gracze LZS-u Leśnica: Dominik Franek, Tomasz Lisiński i Krystian Golec, a także Wojciech Scisło z Ruchu Zdzieszowice i Kamil Kowalczyk z Silesiusa Kotórz Mały. Większość z nich to wychowankowie niebiesko-czerwonych, a co ciekawe żaden nie gra już w opolskim klubie: Lisiński i Golec (na zdjęciu) zakończyli kariery, a trzej pozostali występują obecnie w Swornicy Czarnowąsy. Warto dodać, że Lisiński grę łączył z funkcją wiceprezesa, z kolei Golec od 2011 roku jest prezesem opolskiego klubu.
Do tego grona trzeba doliczyć jeszcze kilku zawodników, którzy pozostali w Odrze mimo degradacji klubu o trzy klasy rozgrywkowe z I do IV ligi. Wśród nich byli m.in. Jakub Bella, Krystian Kowalczyk, Bartłomiej Rewucki, Sebastian Deja i Jakub Syldorf.
Po roku gry na czwartym froncie i promocji klasę wyżej, nowy trener Dariusz Kaniuka znów zdecydował się sięgnąć po sprawdzonych piłkarzy. Przed rozpoczęciem rozgrywek 2010/2011, niebiesko-czerwone barwy przyjęli - po raz kolejny - trzej obrońcy Maciej Michniewicz (Piast Gliwice), Marcel Surowiak (obaj na zdjęciu) i Bartosz Brzozowski (obaj LZS Leśnica) oraz Tadeusz Tyc (Flota Świnoujście).
Dwaj pierwsi do dziś są podstawowymi graczami Odry, Brzozowski po dwóch sezonach opuścił nasz klub, a jesienią występował w Victorii Chróścice, dwa lata spędził przy Oleskiej także Tyc. Syn jednego z najlepszych snajperów w historii Odry, wychowanek opolskiego klubu, w pierwszym sezonie zdobył osiem goli, w drugim był królem strzelców III ligi (21 bramek w 24 meczach). Nic dziwnego, że trafił do II-ligowego Rozwoju Katowice. Jesienią nie był jednak już tak skuteczny: pięć goli, w tym hat-trick z Rakowem Częstochowa, w 16 spotkaniach.
Po niezbyt udanej pierwszej rundzie rozgrywek, zimą 2010/2011 do Odry przychodzi kolejny gracz świetnie znany kibicom - Łukasz Ganowicz. Wieloletni piłkarz niebiesko-czerwonych, kapitan zespołu, gdy Odra chyliła się ku upadkowi wrócił do Opola z GKP Gorzów Wlkp. Na krótko, bo po rundzie wiosennej (13 spotkań) przeniósł się do MKS-u Kluczbork, w którym występuje do dziś.
Przed kolejnym III-ligowym sezonem trener Kaniuka znów postanowił sięgnąć po sprawdzonego gracza - Marcina Rogowskiego. Przez wiele lat był on pierwszoplanową postacią zespołu w II i I lidze, a dość powiedzieć, że z Odry trafił do ekstraklasowego Górnika Łęczna. Później przez jeden sezon (2008/2009) ponownie grał w Opolu, by po dwóch latach spędzonych w Zdzieszowicach, już po raz trzeci zawitać przy Oleskiej. Formą nie przypominał niestety zawodnika sprzed lat i po zaledwie jednej rundzie (9 meczów) poszedł w ślady trenera Kaniuki i przeniósł się do Chróścic.
Następca Kaniuki Wojciech Mielnik na przełomie 2011 i 2012 roku również postanowił sięgnąć po eksopolanina Tomasza Copika i jak się okazało był to strzał w przysłowiową dziesiątkę. Ściągnięty z Olimpii Grudziądz defensywny pomocnik od tego czasu wystąpił w niemalże wszystkich meczach niebiesko-czerwonych, obecnie pełni także funkcję kapitana, a mimo niemalże 35 lat nieustępliwością i wolą walki często zawstydza młodszych kolegów.
Najwięcej, bo aż sześciu byłych graczy Odry, powróciło do Opola latem ubiegłego roku. Wraz z pojawianiem się w niebiesko-czerwonych nowego-starego szkoleniowca Andrzeja Polaka, przyszli także Michał Filipowicz (liga francuska), Marcin Feć (na zdjęciu), Tomasz Drąg i Bartłomiej Rewucki (wszyscy z Ruchu Zdzieszowice), oraz Madrin Piegzik (Górnik Wesoła) i Piotr Plewnia (GKS Katowice). Przygoda trzech ostatnich z Odrą była krótka, bo już zimą wszyscy opuścili Oleską. Pozostali byli podstawowymi graczami zarówno w kadrze Polaka, jak i Mielnika oraz Dariusza Żurawia i wiosną nadal będą występować w składzie niebiesko-czerwonych.
Przed rozpoczynającą się w marcu rundą wiosenną, w której Odra ma nareszcie dopiąć swego i wywalczyć awans do II ligi, trener Żuraw sięgnął m.in. po dwóch kolejnych byłych graczy Odry: Mateusza Cielucha i Lukasa Klemenza.
25-letni Cieluch występował w naszym klubie wiosną 2009 roku, kiedy Odra grała na zapleczu ekstraklasy. Wcześniej był piłkarzem m.in. Jagiellonii Białystok i Polonii Bytom, a po opuszczeniu Opola GKS-u Katowice, Podbeskidzia Bielsko-Biała, Ruchu Radzionków i przez ostatnie pół roku LZS-u Piotrówka. Z kolei 17-letni Klemenz (na zdjęciu) wraca do gry po rocznej przerwie spowodowanej chorobą i operacją serca. Na szczęście młodzieżowy reprezentant Polski jest już zdrowy.